Martyna Wojciechowska i jej szczyty marzeń Dzień Dobry TVN „Kobieta na krańcu świata” od kulis Dzień Dobry TVN Dzień Dobry TVN Martyna Wojciechowska opublikowała w mediach społecznościowych fotografię sprzed lat. Przy okazji odniosła się do swojego prawdziwego imienia i zawodu, który miała wykonywać. Martyna Wojciechowska przez lata uczyła się pokochać samą siebie. Choć zdobywała najwyższe szczyty świata, robiła karierę w mediach i realizowała się zawodowo, tworząc program "Kobieta na krańcu świata", czuła się niewystarczająco dobra i piękna. Opowiedziała o tym w szczerym wpisie. Martyna Wojciechowska przybliżyła w nim historię Veronici, zawodowej płaczki, która siebie i synów utrzymuje właśnie dzięki profesjonalnemu opłakiwaniu zmarłych. Zobacz też: Ojcowie dzieci z niepełnosprawnością o wyroku TK ws. aborcji: "Dobrze by było, żeby nikt nikomu nie nakazywał miłości" Gdy Martyna Wojciechowska ją poznała, zdecydowała się na adopcję. Od tamtej pory w mediach społecznościowych relacjonuje najważniejsze momenty z życia dziewczyny. Ostatnio ujawniła, że Kabula ma za sobą pierwszy, trudny rok studiów prawniczych, który ukończyła. Wcześniej pokazała, jak jej córka wyglądała 13 lat temu Dzisiaj na moim kanale DALEJ | Martyna Wojciechowska wywiad z kobietą, która inspiruje i pokazuje jak wiele akceptacja może zmienić w naszym życiu. Asia Chmura, psycholożka, terapeutka, która problema – Listen to Joanna Chmura: AKCEPTACJA, czy można się jej nauczyć? | DALEJ Martyna Wojciechowska by DALEJ Martyna Wojciechowska instantly on your tablet, phone or browser - no lirik lagu sia sia ku korbankan harta jiwa dan raga. Martyna Wojciechowska od lat stara się walczyć z fałszywymi reklamami. W najnowszym wpisie gwiazda zaapelowała do fanów, aby nie kupowali specyfiku na odchudzanie W sieci pojawił się fałszywy wywiad z podróżniczką, która miała reklamować preparat. "Pojawiające się w Internecie moje wypowiedzi, zdjęcia oraz wywiady opierają się na WYMYŚLONYCH INFORMACJACH"- napisała Gwiazdy niejednokrotnie padają ofiarami oszustów, którzy wykorzystują ich popularność. Celebryci za pośrednictwem oficjalnych kont w mediach społecznościowych próbują walczyć z fałszywymi reklamami, albo podszywającymi się osobami Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Martyna Wojciechowska swój najnowszy wpis na Instagramie rozpoczęła oświadczeniem, że nigdy nie promowała żadnego specyfiku odchudzającego. W sieci pojawił się fałszywy wywiad z podróżniczką, która miała reklamować preparat. "Pojawiające się w Internecie moje wypowiedzi, zdjęcia oraz wywiady opierają się na WYMYŚLONYCH INFORMACJACH, dotyczących mojego życia osobistego i nigdy nie były przeze mnie autoryzowane" - napisała. Gwiazda zaapelowała, żeby internauci nie dali się nabrać i nie kupowali tych produktów. "Źródło ich pochodzenia, skład oraz działanie nie są sprawdzone i mogą mieć fatalne skutki dla zdrowia. JEDYNYM ZNANYM MI I SKUTECZNYM SPOSOBEM NA SCHUDNIĘCIE JEST ZDROWE ODŻYWIANIE ORAZ AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA, co zdecydowanie wszystkim polecam" - stwierdziła. Martyna Wojciechowska we wpisie przyznała, że od lat próbuje walczyć z tymi reklamami. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Gwiazdy walczą z oszustami Reklamy w mediach społecznościowych są bardzo popularne, a wielu influencerów wykorzystując swoje zasięgi, polecają różne produkty. Internauci zdążyli się przyzwyczaić, że na Instagramie gwiazd pojawiają się relacje bądź posty sponsorowane. Wykorzystują to oszuści, którzy podszywają się pod gwiazdy, albo kradną ich wizerunki dla zysku. Dominika Gwit podobnie jak Martyna Wojciechowska pojawiła się w fałszywej reklamie, w której miałaby promować proszki na odchudzanie. Aktorka na Instagramie napisała: Ostatnio ofiarą oszustów padł Michał Wiśniewski, który pokazał fałszywy profil na Instagramie. Osoby podszywające się pod wokalistę i wyłudzały niemałe sumy od nieświadomych internautów. Michał Wiśniewski Z podobną sytuacją musiała zmierzyć się Ewa Drzyzga, której wizerunek został wykorzystany w reklamie środka na pasożyty. Gwiazda szybko zareagowała na kłamliwe publikacje, wydając oświadczenie na Facebooku. "W związku z reklamami, które w ostatnim czasie pojawiają się w serwisie społecznościowym Facebook oraz wywiadem zamieszczanym na kolejnych stronach internetowych, stanowczo dementuję informacje o rzekomym stosowaniu i rekomendowaniu przeze mnie preparatu na pasożyty" - napisała. Foto: Ewa Drzyzga / Facebook/ Oświadczenie Ewy Drzyzgi "Nie mam absolutnie nic wspólnego z reklamą tego preparatu, nie wiem, jakie posiada właściwości. Zdjęcie do reklamy tego produktu użyte zostało bezprawnie, bez mojej wiedzy. Tekst sugerujący moją wypowiedź na temat mojego stanu zdrowia jest kompletnie zmyślony. To pełna manipulacja. Proszę was, nie kupujcie tego produktu, nie udostępniajcie swoich danych adresowych stronie, która do tego zachęca" - zaapelowała. Foto: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA / MW Media Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustów Edyta Górniak kilka miesięcy temu zapowiadała, że zniknie z Instagrama. Stwierdziła, że "internet jest kontrolowany". Niespodziewanie na Facebooku pojawił się profil z imieniem i nazwiskiem piosenkarki, na którym były publikowane zaszyfrowane transmisje live. Gwiazda miała zlecać swoim fanom zadania. Aby uzyskać dostęp do "ekskluzywnych" treści, internauci musieli najpierw zapłacić i wysłać transmisję z Edytą Górniak do innych 5 lub 10 osób. Cała akcja okazała się oszustwem, o czym gwiazda poinformowała na Instagramie. Foto: screen Instagram/edytagorniak Oszuści podszywają się pod Edytę Górniak Wizerunek Moniki Richardson został wykorzystany do reklamy specyfiku na odchudzanie. Prezenterka oświadczyła, że nigdy nie promowała takiego produktu. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że preczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Data utworzenia: 25 lipca 2018, 18:42. Znana podróżniczka właśnie wypowiedziała wojnę preparatowi na odchudzanie "Choco Lite". Okazuje się, że użytkownicy mediów społecznościowych są ostatnio bombardowani reklamami tego specyfiku promowanego twarzą i rzekomymi wypowiedziami Martyny Wojciechowskiej. Ta jednak kategorycznie zaprzecza swojemu udziałowi w kampanii i powiadamia o sprawie policję. Ma też apel do swoich fanów. Martyna Wojciechowska Foto: East News "NIE KUPUJCIE TEGO PRODUKTU. Nie znam jego składu a źródła jego pochodzenia i dystrybucji są co najmniej podejrzane. Możecie mocno zaszkodzić swojemu zdrowiu! JEDYNĄ SKUTECZNĄ metodą na odchudzanie jest ZBILANSOWANA DIETA i RUCH" – podkreśla Martyna Wojciechowska na swoich profilach na Facebooku i Instagramie (pisownia oryginalna). Okazuje się, że od pewnego czasu podróżniczka jest zasypywana pytaniami o środek odchudzający "Choco Lite", który miała rzekomo stosować i polecać w internecie. Wojciechowska ostrzega, że to oszustwo. "Nie stosuję tego środka, a firma go produkująca BEZPRAWNIE wykorzystuje mój wizerunek i przytacza moje rzekome wypowiedzi. Sprawą zajmuje się Policja" – zapewnia. Dziękuje też fankom za czujność i prosi o przekazywanie ostrzeżenia kolejnym osobom, ponieważ firma nadal działa. Niestety wciąż sporo osób łapie się na haczyk wizji szybkiego tracenia na wadze bez żadnych wyrzeczeń. Szczególnie, jeśli specyfik jest polecany przez osobę, którą cenią i ufają. Jak informują internauci, ta sama firma promuje się za pomocą wizerunku i sfałszowanych wypowiedzi Małgorzaty Rozenek, a na początku roku na cel wzięła Karolinę Szostak. Panna młoda aresztowana, skrywała przed mężem mroczną przeszłość Zobacz także Nauczyciele prawie miesiąc okupowali urząd miasta. Jest kompromis /5 Martyna Wojciechowska Aleksander Majdański / Wyjaśnia, że ktoś bezprawnie wykorzystał jej wizerunek /5 Martyna Wojciechowska TVN Sprawa została już zgłoszona na policję /5 Martyna Wojciechowska Materiały prasowe Podróżniczka ostrzega fanki przed wiarą w "cudowne" leki /5 Martyna Wojciechowska TVN "Najlepszym sposobem na schudnięcie jest dieta i ruch" - podkreśla /5 Martyna Wojciechowska East News "Nie kupujcie tego produktu" - ostrzega Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Powrót do listyWiadomości | środa, 9 października 2019 Producenci i sprzedawcy środków mających wspomagać odchudzanie są tak samo zdeterminowani, żeby wcisnąć je klientom, jak osoby, które chcą się pozbyć dodatkowych kilogramów. I jak oni chwytają się wszystkich sposobów, by osiągnąć swój cel. Często niestety są to nieuczciwe Wanda Baltaza z programu "Dieta czy cud?" zdemaskowała kilku nieuczciwych sprzedawców, którzy w reklamach swoich specyfików pokazują metamorfozy, które nie mają nic wspólnego z ich produktami lub zdjęcia z banków grafiki, które podpisują imieniem i nazwiskiem wymyślonego nieuczciwym sprzedawcą miała też do czynienia Martyna Wojciechowska, której wizerunek został bez jej zgody wykorzystany w reklamie koktajlu odchudzającego. Reklama sugerowała, że prezenterka schudła dzięki piciu wspomnianych koktajli, co oczywiście było Na początku sądziłam, że nikt z was w to nie uwierzy, bo to przecież niemożliwe, żebym ja Martyna Wojciechowska, wypowiadała się w taki sposób, żeby dała swój wizerunek do czegoś mówi Wojciechowska w programie "Dieta czy cud?". - Nie mam, nie miałam i nie będę mieć nic wspólnego z reklamą cudownych środków na odchudzanie, ponieważ tego typu środki po prostu nie całą wypowiedź dziennikarki! Martyna Wojciechowska o nieuczciwym producencie koktajlu odchudzającegoCały 2. odcinek programu "Dieta czy cud?" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:środę, 9 października, 21:40czwartek, 10 października, 15:15sobotę, 12 października, 9:30 Komentarze (0)pokaż wszystkie komentarzeukryj najgorzej ocenianepokaż wszystkie komentarzePomoc | Zasady forumPublikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Martyna Wojciechowska schudła 14 kg w ciągu zaledwie jednego miesiąca i opowiedziała jak to zrobiła w studiu podczas programu "Pytanie na śniadanie"! Monika Zamachowska: Warszawa. Talk show "Pytanie na śniadanie". W tym studiu dyskutujemy na temat prawdziwych historii, o których nie możemy milczeć. Przy swoim wzroście Martyna ważyła nieco ponad 75 kg, ale niespodziewanie dla wszystkich, dosłownie na naszych oczach zaczęła tracić na wadze. Przez około miesiąc Martyna schudła prawie 14 kg! I wciąż milczy, dosłownie ukrywa swój sekretny sposób. Ale jak udało jej się to osiągnąć, aktorka i producent zgodziła się ujawnić sekret jej cudownego odchudzania tylko w studiu programy "Pytanie na śniadanie" i to jest główny temat naszego dzisiejszego programu! Monika Zamachowska: Martyna, witamy, świetnie wyglądasz! Istnieją legendy o twoim cudownym sposobie na odchudzanie. Utrata 14 kg miesięcznie to naprawdę dużo. Jak sobie z tym poradziłaś? Martyna Wojciechowska: Witam! Nigdy nie martwiłam się o swoją wagę, ale ostatnio nabrałam kilka kilogramów. Przez chwilę wydawało mi się, że nadwaga w moim wieku jest nonsensem. Ale to zaczęło posuwać się za daleko. Co więcej, uprawianie sportu jest bardzo trudne, a wraz z wiekiem pomaga coraz mniej, a dieta nie jest opcją ze względu na napięty harmonogram. Monika Zamachowska: Potwierdzam! Teraz wyglądasz po prostu niesamowicie! Czy to prawda, że można schudnąć 14 kg bez diety i wyczerpujących treningów? Martyna Wojciechowska: Dziękuję za komplement. Naprawdę, straciłam na wadze bez żadnych diet, treningów i niebezpiecznych środków. Właśnie tak odchudzanie wpływa na wygląd Monika Zamachowska: Więc co to było, nowa dieta czy chirurgia plastyczna? Powiedz nam, co było dalej? Martyna, teraz jesteś inną osobą. Martyna Wojciechowska: Siłownia była dla mnie zbyt trudnym zadaniem. Relacje z dietami też się nie sprawdziły, nigdy nie rozumiałam, jak ludzie mogą się w ten sposób torturować. Pół jabłka dziennie? Nie jestem Calineczką! Co pozostaje? Kiedy ręce zaczęły mi opadać, wsparła mnie przyjaciółka. Widząc, w jakim byłam stanie, poleciła spróbować innej opcji - czyli Ketomorin. Miałam wypijać jedną porcję z herbatą, sokiem lub z wodą 3 razy dziennie i nie myśleć o niczym, tylko czekać na wyniki. Myślałam, że tylko żartuje, że postanowiła mnie pocieszyć, ale nalegała i postanowiłam spróbować. Monika Zamachowska: Co stało się później? Czy ten Ketomorin dał tak niesamowite efekty? Martyna Wojciechowska: Tak, dokładnie Ketomorin, przyspiesza metabolizm i przemianę materii. Po tygodniu "eksperymentu" poczułam się naprawdę lepiej, w moim organizmie pojawiła się lekkość. Nie zmieniałam niczego w diecie, jadłam absolutnie te same produkty, ale straciłam na wadze. Wydawało mi się, że schudłam 1,5-2 kg, ale kiedy stanęłam na wagę, byłam oszołomiona - MINUS 3 kg! Jak tak? Taki efekt przy stosowaniu trzech dawek dziennie? Przestraszyłam się i przeczytałam skład na opakowaniu, a tam tylko naturalne składniki, i uspokoiłam się. Po drugim tygodniu stosowania ponownie czekałam na cud. Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego i czekałam na wynik w granicach 4 kg. SCHUDŁAM 6 kg! Prawie 1 kg dziennie, wyobrażacie sobie? Osobiście byłam tak zachwycona, że postanowiłam kontynuować. Wyniki trzeciego i czwartego tygodnia - odpowiednio minus 6 i 5 kg. Stosowałam Ketomorin miesiąc i schudłam 14 kg bez żadnego wysiłku, diety i treningu! Monika Zamachowska: Brzmi niesamowicie! Wydaje mi się, że nawet wyglądasz młodziej, świetnie! Martyna Wojciechowska: Dziękuję, teraz często to słyszę. Ważyłam ponad 75 kg, a teraz 61 kg, to ogromna różnica! Co ciekawe, minęło ponad 6 miesięcy, odkąd schudłam i już nie piję Ketomorin, a waga nie wraca. To naprawdę niezawodny wynik, chociaż trzymam kilka opakowań w domu na wypadek. Monika Zamachowska: A w jaki sposób kupiłaś Ketomorin? Gdzie jest sprzedawany? Martyna Wojciechowska: Jest sprzedawany zarówno w Polsce, jak i za granicą, szczególnie w Hiszpanii. Zamówiłam na oficjalnej stronie dystrybutora, którą radzę wszystkim. Dostawa jest szybka, jakość jest gwarantowana i nie ma ryzyka, aby natknąć się na podróbkę, a co najważniejsze - nie ma żadnych płatności z góry. Tylko oficjalny dostawca nie wymaga przedpłaty. Martyna Wojciechowska: Chcę dodać, że nie należy odkładać odchudzania, ponieważ sama nie zauważysz, jak za rok przybędzie kolejne dziesięć kilogramów i będzie już za późno, by coś z tym zrobić. Ponadto, kto spróbuje schudnąć z pomocą Ketomorin, publikujcie na stronie swoje opinie i zdjęcia z wynikami. Uwaga! Jest więcej przypadków sprzedaży podróbek suplementu Ketomorin, które nie mają odchudzających właściwości! Dlatego dla naszych widzów i czytelników zamieszczamy link na oficjalną stronę dystrybutora, gdzie można zamówić Ketomorin. Tylko w tym przypadku masz gwarancję otrzymania produktu wysokiej jakości w najlepszej cenie! Teraz w Polsce jest promocja "Ketomorin za 129 zł" Promocja w Polsce obowiązuje w dniach od do roku włącznie! Aby złożyć zamówienie, wystarczy podać swoje imię i nazwisko oraz numer telefonu do kontaktu na oficjalnej stronie produktu Ketomorin i poczekać na bezpłatną rozmowę w celu potwierdzenia zamówienia. Uwaga! Na terenie Polski podczas całego programu Ketomorin będzie sprzedawany po cenie 129 zł, z opłatą tylko przy odbiorze! Bądź ostrożny! Do końca programu na terenie Polski pozostaje: : : Najnowsze informacje o wydaniu: Data utworzenia: 19 czerwca 2020, 17:46. Martyna Wojciechowska pokazała wielką klasę. W rozmowie o kobiecej sylwetce, nie ukrywała, ile waży. Nie próbowała się z tego tłumaczyć ani - jak to często bywa - deklarować, ile kilogramów zamierza zrzucić. Pokazała, że nie ma kompleksów i tchnęła pozytywną energię w te kobiety, które zadręczają się myślami o tym, że są za grube. Dodatkowo, Wojciechowska wystosowała ważny apel w sprawie samoakceptacji. Martyna Wojciechowska Foto: Instagram Podczas wywiadu, którego Martyna udzieliła "Dzień dobry TVN" poruszono temat samoakceptacji. Wojciechowska przyznała, że jest zadowolona ze swojej sylwetki. Podróżniczka bez kompleksów ujawniła, że waży 75 kilogramów i jest z tego bardzo zadowolona. - Chyba nie jestem przykładem kobiety w rozmiarze 34, delikatnie mówiąc, a jak domyślam się, rozmiar ten jest najbardziej pożądany - wyznała Wojciechowska. Martyna odniosła się też do przykrej sytuacji, która niedawno ją spotkała. Jedna z firm sprzedających preparaty na odchudzanie wykorzystała jej wizerunek w sieci. Gwiazda TVN twierdzi, że nigdy nie podjęła współpracy z tą firmą. Boli ją, że niektórzy ludzie uwierzyli w przekaz promujący podejrzanej jakości produkty. Ujawniając, ile waży, Martyna dodała: - Dlatego dziwi mnie wybór (tej firmy - przyp. red.), mnie jako tej osoby, która ma być przykładem odchudzania - stwierdziła Wojciechowska. Gwiazda absolutnie zaprzeczyła współpracy i poleciła inną metodę odchudzania niż faszerowanie się proszkami. - Chciałabym skorzystać z okazji i zwrócić się do was. Nie polecam żadnych środków na odchudzanie. Nie ma cudownych sposobów, nie ma tabletek, koktajli, niczego, co potrafi zdziałać cuda. To, co ja polecam, to trening, codziennie. Ja trenuję jakieś pięć razy w tygodniu - dodała Martyna. Wojciechowska nie chce gonić za idealną sylwetką Zobacz także W dalszej części rozmowy Wojciechowska wyznała, że nie chce, by kobiety były zaślepione marzeniami o idealnej sylwetce. Podróżniczka jest zdania, że przede wszystkim trzeba zaakceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy. - Pamiętam ten okres, kiedy byłam zaskoczona, że urodziłam dziecko i nie wyszłam ze szpitala w tych jeansach, które miałam jeszcze przed ciążą. Dzisiaj dla wielu kobiet, myślę, że jest to udręka. Jest to coś, co powoduje bardzo wielkie frustracje, depresje, powoduje rozdźwięk pomiędzy tym, co widzisz w social mediach, a pomiędzy tym, co widzisz w lustrze. Kobiety próbują dorównać do wzorca, którego tak naprawdę nie ma - powiedziała Martyna. Zobacz także: Wojciechowska apeluje o pól miliona w TVN. Chce pomóc nastoletnim matkom Martyna Wojciechowska świętuje urodziny córki i dzieli się pięknym wspomnieniem /4 Martyna Wojciechowska Podróżniczka wyznała, ile waży /4 Martyna Wojciechowska Instagram Martyna jest dumna ze swojej sylwetki /4 Martyna Wojciechowska Aleksander Majdański / Gwiazda TVN chce, by więcej ludzi akceptowało swoje ciało /4 Martyna Wojciechowska Instagram Martyna waży 75 kilogramów Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

martyna wojciechowska i jej odchudzanie