Regulator obrotów przypomina tempomat. Jego zadaniem jest utrzymywanie prędkości kosiarki lub zewnętrznych produktów zasilających. Prawidłowo wyregulowane regulatory obrotów firmy Briggs & Stratton zapewniają stabilną prędkość bez względu na obciążenie silnika – ilość pracy, jaką silnik musi wykonywać. cena z 30 dni. 21 479, 81 zł. Gwarancja najniższej ceny. 590,69 zł x 50 rat. raty. sprawdź. kup 1000 zł taniej. 21 491,80 zł z dostawą. Produkt: Kosiarka TRAKTOREK AL-KO 105 cm Briggs 656cm3 310l. Można też spróbować zastosować specjalne dodatki do oleju, które pomagają usunąć sadzę z silnika. W przypadku zużycia pierścieni tłokowych, konieczna będzie wymiana całego silnika lub przeprowadzenie kosztownej naprawy. Kosiarka dymi na biało przy odpalaniu. Jeśli kosiarka dymi na biało przy odpalaniu, najprawdopodobniej spala Producent silnika: Stiga. od 3 700,00 zł. Porównaj ceny. w 4 sklepach. Kosiarki spalinowe - Stiga - Z napędem - porównanie cen w sklepach internetowych. Polecamy Stiga Combi 748 S (2L0486848/ST2), Stiga Combi 553 S (2L0536048/ST1), Stiga Combi 753 V (2L0537838/ST2), Tematy o kosiarka tania, Kosiarka spalinowa do 2000 zł, Kosiarka elektryczna na działkę 350 m2, generator prądotwórczy z silnika od kosiarki, przeróbka noży/ poprawa koszenia w kosiarce rotacyjnej do mini traktorka, Silniki do kosiarek - opinie - lirik lagu sia sia ku korbankan harta jiwa dan raga. Mireczki a może problemik z odpalaniem wykaszarki na silnik spalinowy i ciągłej wymiany zalewanych świec, nie jest to że przy starcie dwusuw słabo zasysa mieszankę jako taką.. jak tutaj to opisano: w dwusuwie na jeden obrót wału silnika przypada jeden cykl pracy. Natomiast w czterosuwie jeden cykl pracy przypada na dwa obroty wału. To tłumaczy dlaczego z litra pojemności dwutakty mają prawie dwa razy więcej mocy niż czterotakty. No właśnie – prawie! Po pierwsze primo: w czterotakcie każdy świeży ładunek ma tylko znikomy kontakt z ładunkiem przepracowanym, czyli ze spalinami. Natomiast w dwutakcie kontakt świeżej mieszanki ze spalinami jest jego podstawową zasadą pracy. Z tego powodu dwusuwowe spaliny z jednej strony zawierającałkiem sporo niespalonego paliwa, a z drugiej strony świeża mieszanka w momencie sprężania nie jest już taka świeża. I TO WLASNIE NA ROZRUCHU..? = zalanie swiec na starcie Po drugie primo: po to by spaliny zdążyły się wydostać, okno wydechowe jest całkiem spore i w związku z tym sprężanie rozpoczyna się dopiero kiedy tłok zasłoni to okno. Przez to stopień sprężania w silnikach dwusuwowych jest ograniczony i ma wartość w okolicach 7. Dla porównania przeciętny wolnossący czterosuw (z zapłonem iskrowym) ma stopień sprężania około 10. Stopień sprężania jest bezpośrednio związany ze sprawnością całkowitą maszyny cieplnej. Jest związany wprost proporcjonalnie. Dwa razy mniejszy stopień sprężania oznacza dwa razy gorszą sprawność całkowitą. To właśnie przez to plucie paliwem i niski stopień sprężania dwusuwy palą znacznie więcej niż czterosuwy. Po trzecie primo ultimo: w silniku dwusuwowym świeża mieszanka paliwowo-powietrzno-olejowa będzie z inną prędkością wypychała spaliny przy 2000 obr/min., a z inną prędkością przy 10000 obr/min. Ponieważ mamy tu do czynienia ze zjawiskami nieliniowymi, bardzo ciężko jest zaprojektować silnik w taki sposób, żeby proces przewietrzania zachodził równie sprawnie przy wszystkich prędkościach obrotowych silnika. Dawniej w dwutaktach stosowano tłumienie przepływu spalin na układzie wydechowym poprzez zastosowanie tłumika o odpowiednim oporze przepływu. Proste równanie Lagrange’a drugiego rodzaju daje nam odpowiedź, jak dobrać współczynniki by ciśnienie w cylindrze było właściwe. I tak ostatnie silniki dwusuwowe bez wydechu rezonansowego znajdziemy w podstarzałym sprzęcie pływającym. To tyle o wadach dwusuwów. #budowadomu #demon #dzialka #kosa #kosiarka #koszenietrawy #kosaspalinowa #dom pokaż całość Pandemia nie odpuszcza! Korzystanie z komunikacji miejskiej jest ryzykowne, i to pomimo tego, że wprowadzono limity podróżujących. A przecież np. do pracy trzeba jakoś dojechać. Stąd też zainteresowanie małymi miejskimi samochodami jest spore, gdyż można liczyć nie tylko na rozsądne koszty eksploatacji, lecz także na dobrą relację ceny do wieku. I choć w teorii auta te kupujemy „na chwilę”, szukamy więc czegoś taniego, to po analizie rynku okazuje się, że wśród samochodów za kilka tysięcy złotych trudno o egzemplarz dający poczucie pewności, że dojedziemy z punktu A do punktu B. Sytuacja nieznacznie poprawia się, gdy do wydania mamy kilkanaście tysięcy złotych. W zasięgu ręki jest znacznie więcej młodszych aut, które – przynajmniej na pierwszy rzut oka – rokują na przyszłość. To właśnie one są bohaterami naszego zestawienia. Wytypowaliśmy 10 modeli w wersjach silnikowych ograniczonego ryzyka. Wśród nich dominują proste benzyniaki. Dlaczego? W ok. 10-letnim aucie to najlepszy i najbezpieczniejszy wybór! /10 Citroën C3 II 8V/73 KM archiwum / Auto Świat Atrakcyjna relacja ceny do wieku to niejedyny atut drugiej generacji C3. W jej przypadku Citroën poszedł drogą wyznaczoną przez poprzednika, ale przy tym zdecydowanie poprawił trwałość i jakość modelu. I rzeczywiście C3 II to dopracowane auto. Do tego jest całkiem użyteczne jak na segment B – spore wnętrze i bagażnik. Za najmniej ryzykowny uznajemy silnik benzynowy 8V/73 KM, który w ofercie był od początku produkcji modelu do końca 2012 r. To konstrukcja starszej generacji, cechująca się dobrą trwałością, rozsądnymi kosztami serwisu i niedrogimi naprawami, a zastrzeżenie mamy jedynie do dynamiki. Uważajcie, równocześnie oferowano odmianę VTi/95 KM (seria Prince), która zapewnia lepsze osiągi, ale jest awaryjna i droga w naprawach. Zresztą podobnie jak większy motor VTi (także Prince). Alternatywa dla benzyniaka Diesel Pod maskę C3 II trafiła już 8-zaworowa odmiana tego silnika, chwalona za wysoką kulturę pracy, niskie spalanie i dobrą trwałość. /10 Fiat Punto Evo 8V/77 KM archiwum / Auto Świat Najpierw Grande, później Evo i w końcu Punto – 3. generacja miejskiego Fiata występuje w kilku odsłonach i była produkowana od 2005 do 2018 r. Długi okres produkcji ma jednak zaletę – ten model jest bardzo popularny na rynku wtórnym. W nasze widełki cenowe, czyli 10-20 tys. zł, idealnie wbija się Evo, oferowane w latach 2009-11. Za 14-18 tys. zł można znaleźć naprawdę obiecujący egzemplarz. Do spokojnej jazdy polecamy 8-zaworowe benzyniaki (65 i 69 KM) oraz rozwijający 77 KM. To proste w budowie silniki, które mało palą, są niedrogie w naprawach, a także okazują się dość niezawodne. Z poważniejszych problemów jedynie trwałość uszczelki pod głowicą budzi niesmak – często wymaga wymiany po ok. 150 tys. km, ale koszt nie jest wysoki (500-600 zł). W Grande montowano też wersję 16V/95 KM, ale zmaga się ona z nadmiernym zużyciem oleju silnikowego. Jeśli turbodiesel, to Multijet (dobra trwałość), choć pamiętajcie, że motor ten łączono z awaryjną skrzynią produkcji GM. /10 Ford Fiesta VI KM archiwum / Auto Świat Fiesta VI jako nowe auto sprzedawała się znakomicie, cieszy się też sporym zainteresowaniem na rynku wtórnym. I trzeba przyznać, że to miejskie auto warte polecenia, ale z jednym ze sprawdzonych silników benzynowych (najlepiej ale mogą być też lub bądź z dieslem w 8-zaworowej wersji. To jednostki ograniczonego ryzyka, które – jeśli są zadbane i nie mają dużego przebiegu – powinny służyć bez większych problemów. Można liczyć na niedrogie części i rozsądne koszty serwisu. Pamiętajcie o drobnych niedociągnięciach – mechanika i elektryka. Warto pokusić się również o dodatkowe zabezpieczenie auta przed korozją. /10 Honda Jazz III KM archiwum / Auto Świat To nasz faworyt! Mało jest tak bezawaryjnych małych aut, jak Jazz z lat 2008-14. Niestety, ma to odbicie w jego cenie – na pojazdy w niezłym stanie trzeba przeznaczyć blisko 20 tys. zł. Choć w ofercie są tylko dwa silniki benzynowe (np. w USA stosowano jeszcze to zarówno jak i KM (producent określa go jako są trwałe i godne uwagi. Do tego okazują się całkiem oszczędne, a mocniejsza odmiana zapewnia przyzwoitą dynamikę. Ciekawostka: czasem na rynku można też spotkać hybrydę (to solidny napęd, jednak ceny są jeszcze wysokie – ok. 30 tys. zł). Poważne awarie rzadko się zdarzają, a największe ryzyko wiąże się z bezstopniowymi skrzyniami CVT, które z czasem zawodzą (droga naprawa). Na szczęście rzadko występują. Jazza docenicie nie tylko za trwałość, lecz także za ogromne możliwości przewozowe i sprytny system składania tylnej kanapy. /10 Kia Rio III KM archiwum / Auto Świat Przyjemny wygląd, duża kabina (jedna z największych wśród blisko 10-letnich aut segmentu B) i spory bagażnik (w hatchbacku 288-923 l), a także: nieskomplikowana budowa, zadowalająca trwałość i rozsądne koszty eksploatacji – Rio III warto wziąć pod uwagę, gdy szuka się miejskiego auta za kilkanaście tysięcy złotych. Od razu zastrzegamy, że w przypadku Rio oznacza to ok. 19 tys. zł i będą to egzemplarze z początku produkcji (auto zadebiutowało w 2011 r.). Owszem, w ofertach znajdziecie nieco tańsze sztuki, ale przeważnie są to samochody poddane wysilonej eksploatacji i z dużymi przebiegami. Polecamy wersje benzynowe. Bardzo dobre opinie zbierają bazowy silnik (seria Kappa; najpierw 86, później 84 KM), jak i (Gamma; 109 KM). Obie jednostki cechuje wysoka trwałość – nawet po większych przebiegach nie zmagają się z poważnymi awariami. Zresztą generalnie w tym aucie, jeśli jest zadbane, zdarzają się głównie drobne problemy. /10 Mazda 2 II KM archiwum / Auto Świat U dany miejski samochód! Zgrabny, zwrotny, a do tego kusi dobrymi właściwościami jezdnymi oraz wysoką trwałością. Na myśli mamy mechanikę, która jest wyjątkowo niezawodna. Dotyczy to i elementów przeniesienia napędu, i silników, spośród których najlepszym wyborem są jednostki benzynowe. W ofertach dominuje podstawowy motor w trzech odmianach mocy (75, 84 i 86 KM), który jest wystarczającym napędem do tego niewielkiego auta. Jeśli jednak macie możliwość zakupu wersji KM w niezłym stanie technicznym, to warto ją wybrać (przy niewiele wyższym spalaniu dynamika jest znacznie lepsza). Niestety, nie ma róży bez kolców – w tym wypadku mogą odstraszyć problemy z korozją ( tylne nadkola, podwozie) . Do tego wiele samochodów pochodzi z importu i trudno zweryfikować ich przeszłość, np. przebieg oraz historię napraw. Zastrzeżenia mamy również do wielkości bagażnika (poj. 250-787 l) i ilości miejsca z tyłu. /10 Renault Clio III KM archiwum / Auto Świat W przypadku Renault Clio kilkanaście tysięcy złotych wystarczy na auto z końcowych lat produkcji (po modernizacji w 2009 r.; na zdjęciu). Samochody te najczęściej są wyceniane na 13-19 tys. zł – wszystko zależy od wersji, stanu i rodzaju silnika. Najtańsze są Clio z dieslem dCi. Powodów jest kilka. Po pierwsze, silnik ten wsławił się kilkoma wpadkami jakościowymi (choć po 2010 r. został dopracowany). Po drugie, auta z nim pod maską często mają już duże przebiegi. Po trzecie, koszty usunięcia wielu awarii są znacznie wyższe niż w przypadku benzyniaków. Spośród nich z czystym sumieniem polecamy wersję szczególnie 75 i 78 KM (przed liftingiem także 65 KM). To trwały silnik, niedrogi w naprawach, wystarczający do przemieszczania się po mieście. Wysoko oceniamy też benzyniaka 16V/98 KM. Generalnie Clio III to udane auto, które zadbane i z polecanymi silnikami nie zmaga się z poważnymi problemami. /10 Skoda Fabia II KM archiwum / Auto Świat Jedno z najchętniej kupowanych miejskich aut przez Polaków. Fabia cieszy się wzięciem i na rynku pierwotnym, i wtórnym. W naszym przedziale cenowym bez kłopotu kupicie drugą generację modelu, która nie jest pozbawiona wad, ale ma też wiele mocnych punktów. Polecamy ją osobom, które głównie stawiają na użyteczność i rozsądne koszty eksploatacji, a nie na wygląd czy radość z jazdy (w naszym „Top 10” są bardziej emocjonujące maluchy). Uwaga na auta z początku produkcji (dużo problemów, choć sukcesywnie je eliminowano). Z benzyniaków zdecydowanie polecamy wersję KM (dobra trwałość, rozsądne spalanie, przyzwoite osiągi), którą oferowano przez cały okres produkcji. W przypadku aut do liftingu (2010 r.) można też rozejrzeć się za odmianą 16V. Jeśli natomiast chodzi o diesle, to do modernizacji polecamy TDI, a po – TDI. Uwaga: na rynku jest dużo aut poflotowych i ze szkół nauki jazdy. /10 Suzuki Swift V KM archiwum / Auto Świat Choć nie jest to auto, które jako pierwsze przychodzi do głowy podczas poszukiwań malucha za kilkanaście tysięcy złotych, to jednak o Suzuki Swifcie V (debiut w 2010 r.) nie należy zapominać! Ten naprawdę solidny mieszczuch, jeśli nie jest zajeżdżony, daje sporą szansę na bezproblemową i tanią eksploatację. Tym bardziej gdy pod maską pracuje silnik benzynowy. Wybór nie jest duży i w zasadzie sprowadza się do wersji KM (benzyniaka KM zarezerwowano dla odmiany Sport; wysokie ceny). Ogólnie motor uchodzi za udany. Ma prostą budowę, jest wystarczająco dynamiczny w mieście i nie pali przesadnie dużo. Jego jedyna przypadłość to uszkodzenie koła pasowego pompy cieczy, która występuje w konkretnej partii aut z początku produkcji. Jest jeszcze diesel (Fiat), który nie jest złym silnikiem, ale w obliczu wysokiej trwałości bazowego benzyniaka jego zakup nie bardzo ma jakikolwiek sens (ryzyko drogich napraw). /10 Toyota Yaris II KM archiwum / Auto Świat Na zadbanego Yarisa II zawsze znajdzie się chętny! Rzeczywiście, zainteresowanie maluchem Toyoty jest duże na rynku wtórnym. Przede wszystkim to auto większe i wygodniejsze od poprzednika, które – co ważne – zachowało też niezłą trwałość mechaniczną. Bazowy silnik benzynowy KM mało pali, ale pracuje jak kosiarka (R3), także dynamika jest tylko przeciętna. Lepsze osiągi zapewnia wersja KM. To udany silnik, który oferowano w latach 2005-08. Później zastąpił go motor który zaliczył kilka wpadek (niżej oceniany od poprzednika). Jest jeszcze wersja TS/133 KM, ale to rzadkość. Za to sporo aut ma diesla KM pod maską, który wyróżnia się niskim spalaniem i jest pozbawiony kosztownego koła dwumasowego, niestety, wiele egzemplarzy ma poflotową przeszłość. Dlatego proste benzyniaki mimo przeciętnej dynamiki są pewniejsze i to je polecamy w Yarisie za kilkanaście tysięcy złotych. Witam, jestem nowy na forum ,ale sledze temat od ponad swoja kosiarke-traktorek na bazie silnika malucha. Poniewaz pracuje za granica prace ida wolna -wiadomo malo czasu ,ale opisze krotko co juz mam zrobione,a po20 stycznia,jak bede na urlopie wrzuce tak:silnik od malucha osadzony jest na ramie z ceownika10 cm w przedniej czesci na 3 prezynach,dzieki temu wibracje na ramie sa minimalne,przednia os jest kompletna z malucha poprzeczny w dorobionych uchwytach przyspawanych do kierownicza slimakowa mocowana do ramy od most z duzego fiata na resorach z malucha +sprezyny od opla [same resory byly za slabe];Jak widac calosc jest resorowana ,ale mam nierowny teren do koszenia i komfort koszenia tym pojazdem bedzie Z silnika malucha od kola zamachowego poprzez dotoczona flansze odchodzi przerobiony krotki wal kardana z wielofrezem[FSO]do masywnej oprawy lozysk walka z kolem pasowym na 5 paskow klinowych13 mm .2 paski odejda na lewo do napedu kosiarki,a3 pojda w prawo na naped rozwiazanie daje mi niezalezny naped dla kosiarki,ale otym z paskow na kolo pasowe na piascie ZUK z flansza na skrzyni poloneza ze sprzeglem,za nia druga skrzynia poloneza juz bez sprzegla jako reduktor polaczona przegubem elastycznym a dalej naped liniowo do piasty z kolem lancuchowym i do mostu poprzez KOSIARKI: z paskow na sprzeglo malucha i sprzeglo klowe -dzieki temu mam mozliwosc miekkiego startu kosiarki [maly moment obr. silnika].CZĘŚĆ KOSZĄCA: Wozek-wleczony;na 4 kolkach pneum. ok 20 pod traktorkiem ramieniem na zawiasach' dzieki temu bedzie dobrze kopiowac teren - NAPED NOZY: z kola pasowego poprzez wal z przegubami homokinetycznymi[przerobiona polos samochodowa] na przekladnie katowa do 3 tarcz z nozykami na osiach toczonych -tarcze wykaszarki z wypalonymi laserem otworami na sruby walu zprzegubami okolo 950 obr./min. a samych tarcz z nozykami okolo 2800obr/min dzieki przelozeniu na kolach pasowych,obroty silnika okolo 2000-2100 obr/min -zaloze obrotomierz to na razie tyle dziekuje i prosze o opinie. POZDRAWIAM... Pozdrawiam. Browar. Niezaleznie od wielkości ogrodu, idealnie skoszony trawnik jest zawsze jego najlepszą wizytówką. Oleo-Mac oferuje szereg urządzeń zaprojektowanych w celu zaspokojenia różnorodnych potrzeb, aby zagwarantować łatwą pracę i doskonały wynik każdemu z przypadku ogrodów o wielkości mniejszej niż 800 m, zalecamy jeden z naszych zwinnych, kompaktowych i wyjątkowo zwrotnych modeli elektrycznych: kosiarka z plastikowym lub stalowym korpusem, o szerokości cięcia od 30 do 50 cm. Oleo-Mac oferuje szeroką gamę modeli spalinowych, o różnych funkcjach dodatkowych, zaprojektowanych w celu zaspokojenia różnorodnych potrzeb użytkowników. Ich cechą wspolną jest gwarancja wysokiej wydajności pracy i wydłużonej żywotności. Modele spalinowe objęte są 5 letnią gwarancją. Na szczególną uwagę zasługują nasze traktory ogrodowe, idealne rozwiązanie dla najbardziej wymagających użytkowników, poszukujących zaawansowanej wydajności koszenia w połączeniu z niezrównaną wygodą pracy. Właściciele średniej wielkości trawników o powierzchni do 1400 m2 mogą zdecydować się na ergonomiczną i funkcjonalną kosiarkę bez naspędu. Niektóre modele wyposażone są w system mulczowania: po ścięciu trawa jest rozdrabniana, a następnie rozrzucana na ziemi, w ten sposób wykorzystywana jako cenny naturalny składnik odżywczy trawnika. Kosiarki z napędem doskonale nadają się do koszenia większych trawników lub obszarów na trudnym lub lekko pochyłym terenie. Odporne na uderzenia i korozję, wiele modeli jest wyposażonych w funkcję mulczowania, a także wyrzut boczny przydatny prz koszeniu wzdłuż rowów lub rzędów roślin. Dla profesjonalistów odpowiedzialnych za utrzymanie dużych przestrzeni pomiędzy 2000 a 2600 m2 idealną maszyną do pracy będzie prawdopodobnie jedna z naszych profesjonalnych kosiarek. Maszyny o szerokości cięcia od 46 do 53 cm, wykonane są z wyjątkowo wytrzymałych materiałów, gwarantują niezawodne działanie, wysoką wydajność i skrócenie czasu pracy. Autor Wiadomość Tytuł: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 11 wrz 2012, o 17:00 Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 16:52Posty: 3 mam w planie przez zimę zrobić traktorek-kosiarkę z silnikiem fiata bedzie to moja pierwsza konstrukcja a na mechanice znam sie średnio miałbym kilka pytań które będę zadawał w tym nr. 1 :Jak zrobić aby ten ciągniczek podczas koszenia nie osiągał zawrotnych prędkości? Trzeba zastosować jakieś przekładnie ? PS:Proszę o wyrozumiałość dla początkującego Góra leors Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 11 wrz 2012, o 21:02 Dołączył(a): 28 cze 2011, o 19:43Posty: 2332 abaz77 napisał(a):Jak zrobić aby ten ciągniczek podczas koszenia nie osiągał zawrotnych prędkości? Trzeba zastosować jakieś przekładnie ? Oczywiście przekładnie muszą być. Na początek napisz czego oczekujesz od tej konstrukcji, tzn do jakich celów ma być. Rozumiem że kosiarka, ale czy przewidujesz jeszcze jakieś inne funkcje? Do jakiej trawy (trawnik czy łąka)? Jeśli przedstawisz ogólne zarysy łatwiej będzie coś zaprojektować Góra abaz77 Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 12 wrz 2012, o 09:35 Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 16:52Posty: 3 No więc ma to być kosiarka do koszenia trawnika wielkości mniej wiecej boiska tego w zimie ma służyć za pług do sniegu,no i po podpięciu przyczepki samochodowej do wożenia drewna do tnący mam w planie od min : 130cm do max : 180cm. Jeszcze nie wiem jaki uda się zdobyć. Napędzany raczej paskami bo łańcuch wydaje mi się rozwiązaniem nieodpowiednim,aczkolwiek mogę sie więcej... chciałbym aby to wyglądało mniej więcej tak : Góra leors Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 12 wrz 2012, o 10:07 Dołączył(a): 28 cze 2011, o 19:43Posty: 2332 Taka kosiarka jest dość prosta w budowie. Napęd na koła poprzez przekładnie łańcuchowe 1:4 (łańcuch 1/2") Regulacja wysokości koszenia poprzez zmianę położenia ramy wraz z kosiskiem (kosisko jest na sztywno przy ramie). Sam miałem robić coś takiego, ale kupiłem gotowca. Góra abaz77 Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 14 wrz 2012, o 12:24 Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 16:52Posty: 3 Czyli jakich części będe potrzebował oprocz silnika ? Jaka skrzynia biegów do tego ? I czym najlepiej będzie napędzić agregat koszący ? Góra leors Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 14 wrz 2012, o 16:15 Dołączył(a): 28 cze 2011, o 19:43Posty: 2332 Do takiego traktorka jak ten o którym piszemy, będzie potrzebna skrzynia od malucha. Na przód koła, zwrotnice i kolumna również z malucha. Zamiast resora rzymska śruba do regulacji wysokości. Napęd kosiarki z koła pasowego silnika poprzez wałek pośredni. Z tyłu dorobione zwolnice łańcuchowe. Góra abaz77 Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 17 wrz 2012, o 18:01 Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 16:52Posty: 3 @ mi podesłac kilka linków z rzeczami o ktorych pisałes i ktore najlepiej będą się do tego nadawac ? Góra leors Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 17 wrz 2012, o 18:53 Dołączył(a): 28 cze 2011, o 19:43Posty: 2332 Najlepiej poszukaj całego malucha, a większość części będziesz miał. Silnik ze skrzynią, koła, przednie zawieszenie i inne drobiazgi. Resztę musisz dorobić. Będzie trochę toczenia więc jeśli sam tego nie zrobisz musisz poszukać rozgarniętego tokarza. Na zdjęciach dość dobrze widoczne jest rozwiązanie wielu szczegółów. Góra pili98 Tytuł: Re: Kosiarka-traktorek -silnik z "malucha"Napisane: 10 mar 2014, o 09:06 Dołączył(a): 10 mar 2014, o 08:59Posty: 1 Witam. W jaki sposób rozwiązana jest regulacja wysokości tylnego zawieszenia? bo na zdjęciach tego nie widać, jest widoczne pokrętło czyli pewnie śrubą, ale w jaki sposób? Góra Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

kosiarka z silnika od malucha