Piecyk typu koza – zalety rozwiązania. Mówi się, że to ludzie budują atmosferę domu. To prawda, jednak nie bez znaczenia jest także to, w jaki sposób urządzono dane wnętrze. Meble i tekstylia, ich faktura i kolorystyka również są kluczowe. Dlatego z dużą starannością dobieraj wszystko to, co umieścisz w swoim salonie. Lustro w salonie – gdzie można je zawiesić? Lustro na ścianie w salonie możesz powiesić w dowolnym miejscu. Tafla odbijająca wnętrze pozwoli Ci przyciągnąć uwagę do wybranej przestrzeni. Jeśli chcesz wyeksponować kominek, zawieś lustro tuż nad nim. Przy pomocy tafli możesz także wyeksponować strefę odpoczynku. Z pewnością dywan w salonie z naturalnego materiału to także wybór ekologiczny. Włókien sztucznych, z których tka się dywany, jest więcej. Należą do nich propylen, poliamid, akryl, poliester i wiskoza. Głównym argumentem przemawiającym za wyborem dywanu syntetycznego jest cena oraz niekończąca się ilość wariantów Kolory w aranżacji salonu to bardzo ważny elemnet. Ciepły odcień drewna posadzki i biel ścian tworzą w małym salonie zgrany duet, pasujący do każdej konwencji, podobnie jak klasyczne w formie kanapa i stolik. Pierwszy ruch jest po stronie tkanin: wełniane, filcowe i welurowe pledy oraz zasłony wędrują do szafy. Możecie zdecydować się na narożnik w modnym szarym kolorze, w zielonym, niebieskim lub czarnym. Paleta barw jest ogromna. W jasnym salonie doskonale będzie wyglądała zarówno ciemna, szara sofa, jaki sofa w kolorze butelkowej zielni, która pięknie ożywi wnętrze. Pamiętajcie tylko, aby narożnik pasował do całej aranżacji wnętrz. lirik lagu sia sia ku korbankan harta jiwa dan raga. Lekkość urządzenia przekładająca się na brak konieczności wzmocnienia stropu, możliwość przestawienia w dowolnym momencie oraz wykorzystywane do opalania tanie i wszechobecne drewno to tylko niektóre z zalet pieca koza. Pamiętamy kozy z domów naszych dziadków, kiedy były niewielkimi topornymi żeliwnymi wolno stojącymi piecykami pozbawionymi finezji, jednak wspaniale dogrzewającymi domostwa. Współczesne kozy przyjęły niezliczoną ilość postaci od bardzo dekoracyjnych po minimalistyczne. Sprawdź, jak dopasować piec kozę do wnętrza. Zalety pieca kozy W dobie zawirowań pogodowych wpływających na przerwy w dostawie prądu oraz niestabilności cen surowców wykorzystywanych do ogrzewania domów piec koza jest kuszącym rozwiązaniem. Również w okresach przejściowych w domach, które zasilane są z grzewczej sieci miejskiej, piec koza jest zbawieniem w chłodne dni. Co prawda wykorzystywanie piecyka w dużym domu jako jedynego źródła ciepła jest raczej uciążliwe, nawet w wersji z płaszczem wodnym, ale warto mieć w zanadrzu możliwość zastosowania urządzenia, do którego zasilenia potrzebne jest tylko wszechobecne drewno lub brykiet drzewny. W przypadku braku w dostawach prądu lub gazu piec koza z powodzeniem ogrzeje salon, dając zbawienne ciepło i klimatyczny trzaskający ogień. Kolejną zaletą jest koszt montażu, ponieważ piec wolnostojący nie wymaga kosztownej obudowy, jak ma to miejsce w przypadku kominka. Warto zwrócić uwagę na to, że piecyk możemy ustawić nawet w niewielkim salonie. Niektóre modele wyposażone są w płytę górną umożliwiającą przyrządzanie ciepłych posiłków. Te modele świetnie sprawdzą się w domkach sezonowych. Piec koza - gdzie go ustawić? Najważniejszym warunkiem, który należy spełnić, jest konieczność podłączenia wylotu pieca do przewodu kominowego. Bezwzględnie należy zadbać również o dobrą wentylację w pomieszczeniu, w którym ustawiony zostanie piec koza. Montaż pieca nie wymaga gruntownej przebudowy salonu. Możemy postawić go wszędzie, gdzie jest dostęp do komina, jednak ważne jest, aby urządzenie stało na stabilnym twardym podłożu odpornym na działanie wysokich temperatur. Może to być wylewka, podłoże betonowe, kamienne lub gres. Zwróćmy szczególną uwagę na fakt, że w odległości minimum 1 metra z każdej strony nie mogą znajdować się meble oraz żadne łatwopalne sprzęty. Piec koza - czy pasuje do każdego salonu? Piecyk koza jest patentem na nastrojowe i przytulne wnętrze. Żywy ogień, który możemy podziwiać w jesienne i zimowe wieczory, tworzy nastrojową atmosferę i sprzyja odpoczynkowi. Piecyk wolnostojący nie jest obudowany, jednak duży wybór modeli pozwala na dopasowanie odpowiedniej formy pieca wolnostojącego do każdej aranżacji. Kupując piecyk, może stać się on inspiracją do wystroju całego salonu. Dobór ram na lustra i obrazy, formy krzeseł, lamp oraz dodatków i dekoracji do wzornictwa konkretnego urządzenia stanowi o spójności aranżu salonu. Osprzęt do piecyka, czyli łopatka, pogrzebacz, czy też kosz na drewno dostępny jest w wersjach od klasycznych po nowoczesne, co niewątpliwie pomoże w zachowaniu harmonii stylistycznej wnętrza. Piec koza wspaniale będzie prezentował się na każdym tle. Ściana z cegły, kamienia, betonu lub malowana może tylko zyskać, mając tak stylowe wsparcie. Piec koza - obór modelu do wnętrza Na rynku piecyki wolnostojące typu koza, dostępne są w szerokiej palecie kolorystycznej. Czarne piece to oczywiście klasyka stylu, jednak z powodzeniem znajdziemy kozę w kolorze brązowym, szarym, zielonym, kremowym, czy purpurowym. Podobnie jest z designem piecyków. Poniżej przegląd najpopularniejszych modeli na rynku dostosowanych do stylu wnętrza. • Czarny stylizowany piec koza ze szprosowymi przeszkleniami, nierzadko rzeźbiony w żeliwie - niezwykle reprezentacyjny piecyk, który świetnie prezentuje się w eleganckich wnętrzach pełnych detali retro. • Minimalistyczny piecyk koza w oszczędnym designie - najczęściej to prostokątna konstrukcja pozbawiona frezów i zdobień, wyposażona w dużą szybę. Może przyjąć również postać narożną, gdzie ogień obserwujemy z obu stron. Idealnie wpisuje się w styl minimalistyczny. • Piecyk o owalnym lub zaokrąglonym korpusie umieszczonym na jednej solidnej nóżce z podstawką - ten model z szybą w owalnym lub prostokątnym kształcie charakteryzuje się wręcz futurystycznym designem. Świetnie sprawdzi się w nowoczesnych wnętrzach. • We wnętrzu loftowym dobrze prezentują się proste kwadratowe lub prostokątne modele bez zdobień wyposażone w dużą szybę. • Piecyk wolnostojący obudowany kaflami wygląda jak dopiero co wymontowany ze starej sypialni babci i przywodzi na myśl piece kaflowe. To propozycja, która bardzo dobrze sprawdzi się w naturalnych wnętrzach skandynawskich i rustykalnych. To tylko niektóre propozycje z ogromnego asortymentu pieców typu koza. Każde wnętrze zasługuje na niepowtarzalny klimat i przy odrobinie cierpliwości z pewnością do każdego stylu dobierzemy właściwy egzemplarz. Jeśli jednak zakochamy się w modelu, który absolutnie nie pasuje do naszego wnętrza, nic straconego. Przestrzeń „ogramy” i dodamy jej spójności za pomocą dodatków. Dagmara Kasprzyk-Rogal Dekorator wnętrz, kosztorysant budowlany, copywriter, wykształcenie ekonomiczno-administracyjne. Kobieta wielu pasji, z których największą jest tematyka wnętrzarska. Od... Wkład kominkowy zlicowany ze ścianą wygląda na jej tle jak ekran telewizyjny albo wciąż zmieniający się obraz. To wrażenie dodatkowo podkreśla obejmująca go dekoracyjna rama Nowoczesny kominek w salonie nadaje wnętrzu klimatu. To nie tylko źródło ciepła. Coraz częściej nowoczesne kominki są ozdobą i ważnym elementem dekoracyjnym. Zobacz ciekawe aranżacje kominków. Nowoczesne kominki są takie jak wnętrza, w których je spotykamy – oszczędne w wyrazie, pozbawione detali, tak proste, jak to tylko możliwe. Jednak ich skromność nie przeszkadza temu, że skupiają na sobie uwagę i organizują przestrzeń naszych domów. Zobacz inspiracje i aranżacje nowoczesnych kominków wolnostojących, narożnych, czy w zabudowie. Nowoczesne kominki: galerie i aranżacje Do nowoczesnych wnętrz pasują nowoczesne kominki. Zobacz, co mogą zaproponować projektanci. Poznaj niebanalne obudowy kominka, które często daleko odbiegają od tradycyjnego wyobrażenia o kominkach. Autor: Norbert Banaszyk/DADA, projekt: Ewelina Jankowska Skromnemu kominkowi towarzyszy monumentalna, szczelnie wypełniona polanami wnęka, która podkreśla niestandardową wysokość salonu. Jest też stałą dekoracją przestrzeni, przełamuje jej surowy, zdyscyplinowany charakter. Składzik na drewno do codziennego użytku znajduje się na jednej z półek Bryła kominka jest wkomponowana w geometryczną zabudowę z płyt g-k. Dzięki swojej prostocie i ujednoliceniu kolorystycznemu doskonale się w nią wtapia, a nawet sama pełni funkcję półki. Nowoczesny kominek w salonie nie dominuje, a mimo to organizuje przestrzeń wokół siebie – meble są ustawione w taki sposób, by można było oglądać ogień. Autor: Tomasz Zakrzewski, projekt: Robert Skitek Pełna balustrada schodów i filar kominka obejmują przestrzeń niczym dwie solidne ramy i nadają pewien ciężar wnętrzu wypełnionemu światłem i powietrzem Szczególnie efektownie wygląda nowoczesny kominek sięgający aż do połaci dachu. Jego masywność została podkreślona przez wycofane palenisko, które znalazło się w wyciętej w słupie wnęce. Nowoczesne architektoniczne kominki z łatwością dają się wciągnąć w zabawę formą. Autor: Piotr Mastalerz, projekt: Damian Kałdonek Bryła kominka malowana ciemną farbą wyraźnie odcina się od płaszczyzny ceglanej ściany. Mocny akcent kolorystyczny dodatkowo zwraca uwagę na tynkowany prostopadłościan i potwierdza jego szczególne znaczenie Między kuchnią, jadalnią i salonem stoi on. Ten nowoczesny kominek narożny można zobaczyć nawet z holu i z ogrodu przez przeszklenia pokoju dziennego. Wszystko za sprawą narożnego wkładu kominkowego, który sprawia, że domownicy obserwują ogień z wielu miejsc. Sprawdź też: 15 aranżacji kominków, które pokochasz od pierwszego wejrzenia >>> Autor: Marcin Czechowicz, projekt: Katarzyna Kowal Kominek dodaje lekkości masywnej ścianie i wygląda bardzo efektownie. Zwalista bryła nowoczesnego kominka narożnego częściowo oddziela salon od biblioteki w otwartej przestrzeni dziennej, ale jego przeszklone z trzech stron palenisko sprawia, że obie te strefy mogą się przenikać. Autor: Galeria Kominków Wkład kominkowy zlicowany ze ścianą wygląda na jej tle jak ekran telewizyjny albo wciąż zmieniający się obraz. To wrażenie dodatkowo podkreśla obejmująca go dekoracyjna rama Przed tym nowoczesnym kominkiem nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby ustawić wokół niego kanapę i fotele, ale palenisko umieszczono na wysokości wzroku, dzięki czemu jest doskonale widoczną ozdobą wnętrza. Autor: Marcin Czechowicz, projekt: Jacek Piotrowski Okładzina narożnego kominka pierwotnie była wykonana ze zdobionego trawertynu, ale inwestorzy skuli ją i zastąpili czarnym płomieniowanym granitem. Prosta biało-czarna bryła lepiej pasuje do oszczędnego w detale wystroju strefy dziennej Prosta biało-czarna bryła nowoczesnego kominka lepiej pasuje do oszczędnego w detale wystroju strefy dziennej. We wnętrzu wyczyszczonym ze zbędnych elementów nawet osobna półka na drewno jest czymś zbędnym – porąbane drwa składuje się we wnęce między kominkiem a aneksem kuchennym. Autor: Piotr Mastalerz, projekt: Jan Gutt, Marcin Rubik Znajduje się w głębi pomieszczenia, przy ciągu komunikacyjnym. Ustawienie mebli w salonie wydaje się zupełnie go ignorować i koncentrować się na ekranie telewizyjnym. A jednak nie sposób oderwać wzroku od tego kominka. Wiele rzeczy się na to składa Palenisko o kształcie dosyć długiego prostokąta jest dwustronnie przeszklone, dzięki czemu można dokładnie obserwować ogień. Tuż obok znajduje się długa, wygodna ławka-półka przypominająca dawne przypiecki. Od góry na nowoczesny kominek pada światło naturalne (docierające do środka przez umieszczone wyżej przeszklenie) oraz sztuczne. Jego źródłem są lampy, które wbudowano w wybitnej urody płyty fornirowane nadwieszone nad ławą. Sprawdź też: jak rozpalać kominek - instrukcja >>> czym palić w kominku - gatunki drewna >>> Autor: Andrzej Szandomirski, projekt: Dorota Sibińska/XYstudio Efektowne nadwieszenie nad aneksem kominkowym dodaje wnętrzu rozmachu, a zarazem powoduje, że miejsce, w którym domownicy wypoczywają, ma przyjazną, mniejszą skalę. Płaszczyzna nad nowoczesnym kominkiem w salonie asymetrycznie przedłuża się w jedną stronę, jakby zachęcała do wygodnego rozciągnięcia się na kanapie. Jest dyskretną dekoracją pomieszczenia, a ponadto skrywa dwie praktyczne szafki. Autor: Piotr Mastalerz, projekt: Joanna i Wojciech Małeccy Kameralny kontakt z ogniem to rzecz bardzo przyjemna, a dzięki przeszklonemu wkładowi także bezpieczna. Nisza na pniaki idealnie odpowiada skali kominka, nie jest ani za mała, ani za duża Kominek w salonie w sposób oczywisty stał się główną atrakcją przestrzeni – to w odniesieniu do niego ustawione są meble. Stoją blisko paleniska, na wyciągnięcie ręki, więc urządzenie łatwo jest obsługiwać. Sprawdź też: biokominki - zalety i wady >>> Nowoczesne kominki w salonie: galeria zdjęć Marzysz o nowoczesnym kominku, którego zaskakująca forma będzie wzbudzać zachwyt? Podsuwamy kilka pomysłów. Autor: Andrzej Szandomirski, projekt: Maciej Kuryłowicz W salonie, który pod pewnymi względami bardziej przypomina katedrę niż typowy pokój dzienny (jest otwarty aż po skosy dachu, przestronny i efektownie doświetlony), kominek musi prezentować się godnie. Zamknięty wkład ujęto w oryginalną ramę wykonaną z blachy stalowej ciętej wodą (w podobny sposób wycina się elementy do budowy okrętów). Wysoka na kilka metrów oprawa pasuje do reprezentacyjnego wnętrza i podkreśla rangę kominka, który znajduje się w centrum oszczędnej w wyrazie aranżacji i skupia wokół siebie gości oraz domowników Wyobraź sobie: masz 6 może 7 lat. Leżysz pod wielką, puchową kołdrą, tuż przy ścianie. Leżąca obok babcia Zosia zawzięcie czyta na głos historię biblijnego potopu. Niektóre fragmenty są tak przerażające, że próbujesz przytulić się do ściany i nie słuchać. Gapisz się na te wypukłe, bladoróżowe kwiatki na babcinej tapecie i jedyne, na co masz ochotę, to wciskać je z całej siły tak, by strzelały jak folia bąbelkowa. Ale nie robisz tego, bo... ta straszna pani z obrazu patrzy! Gdziekolwiek się nie ruszysz - ona patrzy na Ciebie. Wodzi za Tobą oczami. I na pewno zauważyłaby to wciskanie kwiatków i powiedziałaby babci... To jedno z moich najwcześniejszych wspomnień, gdy szukam w głowie obrazów związanych z hasłem "tapeta". Po tych przejściach nie tylko nie chciałam więcej nocować u babci Zosi (bo u babci Nadzi to zawsze!), ale też obiecałam sobie, że w moim dorosłym domu nie będzie ani centymetra tapety, ani... Mona Lizy. I choć dziś wiem, że ten obraz to tak naprawdę wieczko od pudełka po czekoladkach, które babcia dostała od dziadka wieki całe temu, to nadal mam gęsią skórkę na widok włoskiej madonny ze świdrującym wzrokiem. ;) Muszę jednak przyznać, że nie dotrzymałam danego sobie samej słowa i w naszym domu pojawiła się ONA. Nie, nie Mona Liza, tapeta! Serio, serio! Zmiany w przedpokoju marzyły mi się już dłuższy czas, ale nie jest to proste w wykonaniu, gdy nie dość, że samo pomieszczenie właściwie nie ma kątów prostych, to jeszcze ściany są krzywe do tego stopnia, że odchylenie od pionu stanowi nawet 4-5cm! ;) No, ale kto by się przejmował krzywiznami? Pomyślałam więc o tapecie. Ale nie takiej z wypukłymi, bladoróżowymi kwiatkami. W ogóle żadne kwiatki nie wchodziły w grę. Tu z pomocą przyszedł sklep >>> zaprojektowana przez duet Graham & Brown>> :) Oprócz aspektów estetycznych istotne są również funkcje kominka, bowiem można nim z powodzeniem ogrzać cały dom. Ciężko wyobrazić sobie dom bez kominka, ponieważ jak żadne inne urządzenie, wprowadza on do wnętrz niepowtarzalny nastrój. To również niezawodne, dodatkowe źródło ogrzewania budynku. Szczególnie przydatne w jesiennym i wiosennym okresie przejściowym, kiedy rozpalając kominek możemy ogrzać dom, bez konieczności uruchamiania pieca. Coraz częściej jednak kominki nie są już tylko urządzeniem grzewczym, a stanowią ważny element dekoracyjny wnętrza. Dostępne na rynku modele to niejednokrotnie prawdziwe dzieła sztuki, które ozdobią wnętrze i nadadzą mu niepowtarzalny charakter. To Cię zainteresuje: Salon z kominkiem: 20 pięknych wnętrz Decyzję o posiadaniu kominka warto podjąć już na początkowym etapie wyboru projektu domu. Szczególnie, jeśli kominek ma ogrzewać cały budynek, wówczas będziemy potrzebować urządzenia z płaszczem wodnym. Na tak wczesnym etapie musimy określić, jaki rodzaj kominka wybieramy, gdzie będzie ulokowany oraz jakie dokładnie będzie pełnił funkcje w domu. W wyborze odpowiedniego modelu może pomóc architekt, który projektuje nasz dom, ale warto również zwrócić się o pomoc do profesjonalistów sprzedających interesujące nas marki kominków. Najlepsze miejsce na kominek Wybierając gotowy projekt domu bardzo prawdopodobne jest, że kominek będzie już w nim uwzględniony. Jeśli zaś budujemy dom według indywidualnego planu, niezwykle ważne jest podjęcie decyzji o posiadaniu kominka na początkowym etapie tworzenia projektu. Umiejscowienie kominka uwarunkowane jest bowiem usytuowaniem komina. Czytaj także: Dom z poddaszem do adaptacji. W nim się zakochasz! Kominki dają bardzo szeroki wachlarz możliwości aranżacji we wnętrzu. Można je umieścić na środku prostej ściany, na granicy pomieszczeń, w narożniku, a nawet na środku pomieszczenia. Wszystko zależy od tego, gdzie znajduje się komin. Ważna jest również odpowiednia nośność podłogi, ponieważ standardowy kominek z obudową waży około 500 kilogramów. Warto pamiętać również o tym, że wokół kominka w ścianach nie mogą być poprowadzone przewody elektryczne, a podłoże na jakim ustawiony jest kominek powinno być odporne na wysokie temperatury. Dlatego też praktyczniej jest ustawić kominek na lub wokół płytek ceramicznych niż podłodze z drewna. Wybieramy model kominka Przy zakupie kominka stajemy często przed wyborem: tradycyjny do zabudowy, czy wolno stojący typu koza? Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, warto poznać różnice między najczęściej kojarzy się z ciężkim, żeliwnym urządzeniem, które pasuje do klasycznych wnętrz. Nic bardziej mylnego, bowiem współczesne modele mają modne, minimalistyczne kształty i dedykowane są również aranżacjom nowoczesnym. Podobnie też wkłady kominowe dostępne są w wielu różnych kształtach i stylach. Kominki dają dziś szerokie możliwości aranżacji wnętrza. Dzięki wkładom możemy mieć w domu kominek zupełnie niepowtarzalny, bowiem od nas samych zależy, jak będzie wyglądała jego obudowa. Należy jednak pamiętać, że decydując się na kominek do zabudowy już na etapie projektu domu, musimy wiedzieć, gdzie go umieścimy. Późniejsze zmiany w instalacji mogą być bowiem bardzo kosztowne, a czasem też niemożliwe. Wolno stojące kozy można natomiast zamontować w gotowym już domu. Ich instalacja nie jest kłopotliwa i nie wymaga skomplikowanych prac budowlanych. Przy kolejnym remoncie można ją także swobodnie przenieść w inne miejsce. Dodatkowe źródło ciepła Kominki tradycyjne mogą ogrzewać wyłącznie pomieszczenie, w którym je zamontowano bądź cały dom, jeśli wyposażone są w płaszcz wodny. Piece wolno stojące rzadko dają taką możliwość. Kominki nie sprawdzają się jednak jako jedyne źródło ogrzewania, a raczej jako alternatywny sposób dostarczania ciepła. Wadą klasycznych wkładów jest to, że po rozpaleniu ognia w palenisku pomieszczenie równie szybko się ogrzewa, jak i wychładza. W przypadku kozy, której obudowa nagrzewa się na dłużej, ciepło więc oddawane jest do pomieszczenia jeszcze przez kilka godzin. Sposób nagrzewania się obudowy ma jednak dobre i złe strony. Klasyczne żeliwne kozy stwarzają niebezpieczeństwo poparzenia, ponieważ ich rozpalona obudowa nie jest niczym osłonięta. Rozwiązaniem może być wybór pieca wykończonego kaflami, które działają jak tradycyjny piec kaflowy. Są ciepłe, ale nie parzą. Wkłady kominkowe są zabudowane, dzięki czemu nie stwarzają takiego zagrożenia. Wiele nowoczesnych modeli posiada również szyby, które nie nagrzewają się do wysokich temperatur. Koza jest doskonałym wyborem, jeśli poszukujemy atrakcyjnego i niedrogiego w eksploatacji urządzenia grzewczego. Jej niewielkie rozmiary sprawiają, że można ją zamontować nawet w małym salonie czy sypialni. Sprawdza się szczególnie w otwartych pomieszczeniach, ponieważ umieszczona w centralnym punkcie dolnej kondygnacji domu rozprowadza ciepło równomiernie po całym wnętrzu. Decydując się na montaż kominka warto przemyśleć, jakie mamy wobec niego oczekiwania. Ma za zadanie ogrzewać cały dom czy wyłącznie jeden pokój, jaki budżet możemy na niego przeznaczyć oraz w jakim ma być stylu. Kozy są z pewnością tańszą opcją, jednak to wkłady do zabudowy pozwalają nam stworzyć całkowicie niepowtarzalny kominek w domu. Precyzując swoje potrzeby na samym początku, łatwiej wybierzemy idealny model. Biokominki – wady i zalety Nie w każdym domu można zamontować kominek, na szczęście nie oznacza to konieczności rezygnacji z cieszenia się ogniem we własnych czterech ścianach. Alternatywą dla tradycyjnych kominków są modele zasilane biopaliwem. Biokominek z łatwością dopasujemy do aranżacji wnętrza. Może być stylową aranżacją ściany i niczym obraz ozdabiać ją za dnia, zaś wieczorem zamieniać się w płonącą dekorację. Jeśli wolimy bardziej delikatną ozdobę, warto wybrać biokominek w formie przenośnej, który przypomina raczej elegancki świecznik niż przedmiot służący do emisji ognia. Tym, którzy marzą o prawdziwym kominku, a nie mogą sobie na niego pozwolić, z pewnością spodoba się model wbudowany w mebel, np. w komodę, lub mocowany do ściany, z obudową imitującą obramowanie prawdziwego wkładu kominkowego. Niewątpliwą zaletą biokominków jest ich prosta obsługa. Rozpalenie takiego urządzenia polega na wlaniu do niego odpowiedniego płynu i podpalenie go. Do biokominków wykorzystuje się biopaliwo, które pochodzi z etanolu roślinnego. Jest to produkt całkowicie ekologiczny i nie wydziela żadnych nieprzyjemnych zapachów. Wśród dostępnych płynów są natomiast takie, które mają właściwości aromaterapeutyczne, dzięki czemu do wnętrza wprowadzają nie tylko przyjemny nastrój, ale też relaksujący zapach. Autor: Marta Pancewicz Dzień dobry! Weekend minął nam pod znakiem falowania i spadania. Oraz wbijania gwoździ. W oczekiwaniu na metamorfozę sypialni, postanowiłam zrobić w naszym salonie małą galerię. Ostatecznie nie jest taka mała, ale jeszcze trochę miejsca na kolejne zdjęcia zostało. :) O naszych "falowanych", zbudowanych z dziurawki ścianach mogliście już przeczytać przy okazji postu o szafce DIY (klik) i (klik). O rzeczonej szafce pojawi się też nowy post, bo właśnie szykuję jej metamorfozę. ;) Ale wracając do ścian... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Obrazki wiszą równo. Na tyle równo, na ile ściana nam pozwoliła. ;) Zdecydowałam się na najbliższe memu sercu motywy leśne, górskie i morskie. Do tego niesamowite fotografie kruka i sowy płomykówki oraz przesiadujące często na szafce koty, i domowe National Geographic gotowe. Taka galeria, zamiast telewizora, to coś co bardzo mi się podoba. To był pracowity weekend, nie tylko ze względu na wieszanie fotografii na ścianie. Mam nadzieję, że Wasz był przyjemny, relaksujący i pełen inspiracji? Udanego tygodnia! k

koza w salonie zdjęcia